Forum Forum SKate Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Autobiografia Sary C. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Wiem ze nie o SKate, ale podoba się?

Tak
0%
 0%  [ 0 ]
Normalne
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 0


Autor Wiadomość
novalis
SKate'r



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:35, 02 Gru 2006 Powrót do góry

LOST - Retrospekcje Benjamina Linusa

Sarah Cavern
Wiek - ok. 17 lat.
Wygląd - Kasztanowe, długie, falujące włosy. Zielone oczy.

(Wchodzi do domu, do jadalni. Zastaje tam przy stole dwie dziewczyny w jej wieku.)

Sarah: Cześć !!
Bea i Juliet: Cześć ...
Bea: Co tak od rana nawiedzasz ludzi Smile ??
Juliet: Choć coś zjeść! Bo nie widać żebyś coś dziś jadła...
Sarah: No... niezdążyłam. A co tam jecie ?
Juliet: Hmmm... Kanapki! Spróbuj ... Sama robiłam !

(Przysiada się i je jedną)

Bea: Sorki! Ja skończyłam. Muszę lecieć...
Sarah: To nie przezemnie ??
Bea: No co ty ! Po prostu umówiłam się na spotkanie z Kuzynem....
Juliet: Tak się mówi...
Bea: Do zobaczenia !

(Bea wychodzi.)

Sarah: Ta jasne... "to tylko spotkania z kuzynem" - Jasne Very Happy
Juliet: Chyba nie jesteś o niego zazdrosna
Sarah : Nie !!
Juliet : Nie o niego... Ale coś cię ciągnie ku Benowi...
Sarah : Przestań !
Juliet : A nie ??
Sarah : Nie ? Hmmm... Tak... Ale tylko troszkę!
Juliet: Ta... Jasne...

(kończą kanapki)

Juliet : Popatrz, kto chodzi za oknem
Sarah : Kto !!
Juliet : No, chodź... Idziemy... Very Happy
Sarah : Dobra...

(Wychodzą)

( ogród, altanka, Sarah siada tyłem do ścieżki, a naprzeciwko siada Juliett)

Juliet: siadłaś tyłem do Bena??
Sarah: Siadłam przodem do ciebię!
Juliet : Tylko??
Sarah : TYLKO !!

(zza pleców sarah odzywa się ok. 20 letni chłopak. Juliet pokazuje jej to oczami)

Ben : Cześć Dziewczyny! O czym plotkujecie??
Juliet: O tobie !
Ben: jestem aż tak interesującym tematem rozmów?
Sarah: Yyyy...
Juliet: Bardziej interesującym niż nowa dziewczyna Dann'yego??
Ben: Co?? To Danny ma dziewczynę??
Juliet : A nie widziałeś go razem z Colleen ??
Ben : Raz... Czy dwa... Ale ona coś na niego nie leci...
Juliet: My wiemy od niej co innego...

( Ben odchodzi, zawołany przez jakiegoś faceta )

Juliet: Czego tak milczałaś ??
Sarah: J-ja??
Juliet: Nie, a jest, tu jakaś inna Sarah ??
Sarah: Przestań...
Juliet: Idź do niego, Pocałuj go... Moze nawet w policzek... On cię kocha... Ty go też... Jest jak w telenoweli...
Sarah: N-na P-pewno??
Juliet: nie ... na niby... a przed nosem właśnie przebiegł mi smerf ! Weź mnie nie denerwuj !
Sarah: Yyyy??
Juliet: No leć !

(Sarah Odbiega w kierunku zabudowań)

Juliet (sama do siebię) : Jak ja nie mam faceta, to ty nie marnuj okazji...

(Bunkier, Ben Stoi w końcu korytaża, rozmawia z jakimś facetem. Gdy kończy,a Facet odchodzi. Podchodzi do niego Sarah. )

Ben: Cześć !
Sarah: Cześć ! Muszę ci coś powiedzieć ...
Ben : ??

(Całują się )

Ben: Smile Miałaś mi coś powiedzieć...
Sarah: Yyyy... K-kocham cie !?
Ben: To ja chciałem ci to powiedzieć pierwszy ...

(Całuje ją, potem Obejmuje i Idą do wyjścia)

(Noc. Sara i Ben Leżą na trawie i patrzą w gwiazdy)

Sarah: Która z gwiazd to syriusz?
Ben: Widzisz tę ? (Pokazuje palcem)
Sarah: Tak ! To ona??
Ben: to trochę wyżej jest ten twój syriusz... Ja nazwe go Sarah...
Sarah: Widzisz tę obok?? Od Teraz nazywa się Ben! Smile

(Chwytają się za ręce, obejmują, Sarah usypia. Ben jeszcze długo patrzy się na nią, potem zasypia)

(Ranek. Juliet & Sarah. Pokój Sary )

Juliet : I co??
Sarah: Co, co??
Juliet: No nie udawaj że nic się nie stało
Sarah: Bo nic się nie stało tylko...
Juliet: Tylko co?
Sarah: Całowaliśmy się...
Juliet: To brawo... Robimy postępy...

(Pukanie)

Sarah: Juliet ! Schowaj sie za drzwiami ... Taaak??
Ben: Mogę Wejść ?
Sarah : Sekundę. (szeptem) Juliett wyjdż przez okno tam bedziesz słyszeć...
Ben: Sekunda minęła sekundę temu...
Sarah: Wejdź

(Ben wchodzi)

Sarah: Ubierałam sie ... Smile
Ben: Nie musiałaś... Smile
Sarah: O co chodzi??
Ben : A musi być jakiś powód...
Sarah: (patrzy na zegarek) Zwykle o tej porze jesteś w Hydrze...
Ben: Zapomniałem... (Zaczyna się denerwować)
Sarah: O Bunkrze??
Ben: Nie... Czekam na najpiękniejszej plaży... Za Godzinę...
Sarah: Co? Gdzie? A nie mogę przyjść wcześniej?
Ben: Nie ! Ja po ciebię za godzinkę wpadnę... Obowiązuje strój Wieczorowy. I powiedz Juliet, że może wyjść zza okna... Pa Kochanie!
Sarah: zdziwnienie Pa!

(Ben wychodzi. Po kilku sekundach przez okno zagląda Julka. )

Juliet: "Obowiązuje strój wieczorowy"... Smile
Sarah: To brzmiało dziwnie
Juliet: Hmm... Ja chyba się domyslam o co chodzi... Idę go śledzić... (. Oddala się )
Sarah: Czekaj! A ja? (Kładzie się na łóżko, zaczyna czytać jakąś książkę)

(Po chwili. Pokój Sary.)

Sarah: I idą... I idą.. ale nudny rozdział...
Szept zza okna: On się oświadczy!
Sarah (do siebie): Nie... To nie Ten rozdział...

(Pukanie)

Sarah: Taaak?? (odkłada książkę)
Ben: Już czas.
Sarah: przebieram się...
Ben: Czekam w altance

(Altanka. Ben czeka. zza niego wychodzi pięknie ubrana Sarah)

Ben: Bogini ! Mi? Zwykłemu śmiertelnikowi się ukazałaś?
Sarah: Przestań...
Ben: Nieopisanie pięknie wyglądasz...
Sarah: Gdzie ta plaża??
Ben: Na Zachód !

(Obejmuje ją wpół. Idą na Zachód)

(Altanka na plaży. w niej zastawiony stół. Siadają przy nim...)

Sarah: Jaki piękny zachód słońca !
Ben: Dlatego cię tu przyprowadziłem
Sarah: Tylko?
Ben: Nie...

(przybliża sie do niej, klęka. Wyjmuje pudełeczko, otwiera je. Wewnątrz jest pierścionek)

Ben: Wyjdziesz za mnie??
Sarah: C-co? T-tak!!(zaczyna płakać ze szczęścia)
Ben: (ocierając jej łzy) Kocham cię Sarah...
Sarah: (Klęka przed nim, zakłada pierścionek i całuje go)

( Pokój Sary. Ranek. Sarah i Ben Leżą w łóżku)

Ben: Witam ! wyspałaś się ??(Ironicznie)
Sarah: Jakoś nie miałam okazji Smile

(sarah zamroczyło )

Ben: Co ci jest??
Sarah: Nic... To tylko z niewyspania...
Ben: No! To do spania. Ja lecę do hydry!
Sarah: Obiecaj mi coś...
Ben: Już ci obiecuję... teraz możesz mnie wtajemniczyć o co chodzi... Smile
Sarah: Jak ja umrę, to nie możesz zostawić Juliett Samej...
Ben: C-co ? ? Dlaczego mi to mówisz? Dlaczego teraz ?
Sarah: Spieszyłeś się...
Ben : (Całuje ją w policzek) Czasem miewasz dziwne pomysły...

(Wychodzi. Sarah Kładzie sie spać)

(Południe. Ben i Juliet spotykają się przed domem sary)

Juliet : Cześć ! Masz klucze?? Sarah nie otwiera...
Ben : Niewiem...(szuka kluczy)
Juliet: Może gdzieś wyszła?
Ben: Niemożliwe!
Juliet: Ja pukam już 10 minut...
Ben: (Otwiera drzwi) A ja nie muszę pukac...

(Wchodzą. Ben idzie do sypialni. W łożku leży nieprzytomna Sarah)

Ben: Sarah! Sarah! Sarah! Kochanie!!(próbuje ją ocucić)
Juliet: (Sprawdza puls. Potem oddech) Ben! Ben, ona nie żyje !
Ben: Nie kłam ! Ona śpi ! Sarah! Ona śpi! Sarah! Kochanie!
Juliet: (ze łzami w oczach) Ona już nie zyje... od kilku godzin
Ben: (Próbuje jej zrobić sztuczne oddychanie. Juliet go powstrzymuje. Odciąga go. On siada w kącie i zaczyna płakać) Dlaczego !?!?
Juliet: Nie poddawaj się... ona by tego nie chciała... Idę zawołać kogoś Starszego... (Wybiega)
Ben: (klęka przed łóżkiem, przytula się do ciała Sary) Nie zostawię jej... Ale skąd wiedziałaś? Dlaczego mi to powiedziałaś? To niewiedza jest błogosławieństwem!

(Juliet przybiega z jakimś othersem)

Juliet: Ben... Choć tu (bierze go za ręke, odciąga na kanapę)

(Others coś mamrocze o 'dziwnych zawałach' , potem bieże ciało na ręce i wynosi)

Ben: Myślałem że żartuje...
Juliet: Co?
Ben: Powiedziała mi to...
Juliet: Co?
Ben: Że umrze ... powiedziała mi to. A ja? Ja ją zostawiem...
Juliet: Co ci dokładnie powiedziała?
Ben: Kazała mi przysiądz, że jeśli umrze, to mam cię nie zostawiać samej... (znowu zaczyna płakać)
Juliet: (Obejmuje go) Ona Była jak anioł... Chciała ci dać coś dobrego... Choć na chwilę...

LOST

Pomysł : Novalis i tylko Novalis...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)